I u nas w końcu przyszła zima. Mróz już utrzymywał się przez kilka tygodni ale jednak co to za frajda jak śniegu nie ma. No ale dziś od rana na podwórku :-) pierwszy śnieg spadł to i bałwanka ulepić należało:-) tyle zabawy i śmiechu:-) zobaczcie sami
Troszke brudny ten balwan :-) ale widać, że Zuzia zadowolona :-)
OdpowiedzUsuń