Kobiece sztuczki nie tylko w biznesie

Kobiece sztuczki nie tylko w biznesie

Intuicja
Indywidualność
Inteligencja
czyli kobiece sztuczki nie tylko w biznesie
3i, kobiece sztuczki nie tylko w biznesie,Omenaa Mensah, książka omeny mensah, jak rozmawiać z mężczyznami, recenzja książki, wypożyczone, blogująca mama dwójki, blogerka,


"Chcesz być kobietą sukcesu? 
Pragniesz osiągnąć niezależność, wewnętrzną harmonię i szczęście?
Masz pomysły, ale nie masz pieniędzy na ich realizację?
To właściwy moment, by sięgnąć po moją książkę.
Urodziłam się i wychowałam w kraju blondynek. Nie byłam księżniczką, która wszystko dostaje gotowe, podane na tacy. Miałam marzenia, ale i kompleksy. Wiele nocy przepłakałam, czekając na księcia z bajki, który mi rzuci świat do stóp. A potem wzięłam się do roboty i dziś żaden książę nie musi mnie przekonywać, ile jestem warta. Bo osiągnęłam sukces dzięki własnej pracy. Na pewno popełniłam wiele błędów, ale wyciągnęłam z ich wnioski i jeśli przeczytasz tę książkę , masz szansę uniknąć wielu przeszkód, które ja musiałam pokonywać. 
Trzymasz w ręku poradnik, który pomoże Ci połączyć najlepsze strony Twojej kobiecej osobowości w jeden zintegrowany system 3i. Znajdziesz tu dobrze opisane ćwiczenia i przykłady z mojego życia, które zmotywują Cię do osiągnięcia sukcesu, oraz dużo bardzo praktycznych porad . Dowiesz się, jak przygotować się i jak ubrać na biznesowe spotkanie, co zamówić w restauracji i jak odczytywać mowę ciała mężczyzn, z którymi będziesz współpracować. Wspólnie możemy zdobyć świat!
Omenaa Mensah"
3i, kobiece sztuczki nie tylko w biznesie,Omenaa Mensah, książka omeny mensah, jak rozmawiać z mężczyznami, recenzja książki, wypożyczone, blogująca mama dwójki, blogerka,

Książka leżała u mnie,żeby nie skłamać, około roku. Pożyczyłam ją od siostry i tak przekładałam z miejsca na miejsce. Aż pewnego wieczoru szukając lektury natknęłam się po raz kolejny na nią. Zaczęłam  czytać i aby nie ząbkowanie młodszej pewnie pochłonęłabym ją w jeden wieczór a tak rozłożyłam czytanie na dwie nocki.
Nigdy nie byłam przekonana do książek pisanych przez celebrytów i nieliczne gwiazdy.  Książka autorstwa Omenaa Mensah jest poradnikiem dla kobiet chcących sukcesu nie tylko w biznesie ale również w życiu codziennym. Autorka przemawia do czytelnika, czuje się jakbyśmy byli ważni i jakbyśmy prowadzili z nią rozmowę. 
Omenaa Mensah jest prezenterką telewizyjną od 11 lat związana z TVN. Absolwentka Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu , która zaczynała jak każda"zwykłą " dziewczyna od początku. Nie miała niczego na starcie , nikt jej nie pomagał, do wszystkiego doszła sama jak zaznacza kilkakrotnie w swoim poradniku Ty też tak możesz.  Pracowała jako hostessa, modelka , fotomodelka... 
Dzięki temu wiele się nauczyła. Oczywiście nie obyło się bez omyłek, ale właśnie dzięki nim wiemy czego należy unikać lub jak należy się zachować. 
3i, kobiece sztuczki nie tylko w biznesie,Omenaa Mensah, książka omeny mensah, jak rozmawiać z mężczyznami, recenzja książki, wypożyczone, blogująca mama dwójki, blogerka,

Poradnik jest napisany w sposób humorystyczny , który bardzo mi przypadł do gustu . Czyta się bardzo przyjemnie i lekko. Kolejnym atutem są obrazki przedstawione w śmieszny sposób oraz kilka zdjęć z Omeną. 

Z poradnika dowiadujemy się jak postrzegać ludzi, jak ubrać się na spotkanie biznesowe oraz jak odczytywać mowę ciała mężczyzn. Rewelacyjne są ćwiczenia, dzięki którym sama dowiadujesz się kim jesteś i co możesz zmienić.
 Każdy może się zmienić wystarczy tylko wytrwałości bo cel jest w zasięgu reki . Książka jest dla kobiet które pragną poznać siebie, zwiększyć poczucie własnej wartości oraz poznać sztuczki w biznesie.
Jednakże mam kilka zastrzeżeń. Nie podoba mi się jedno stwierdzenie,że nie prawda jest " Nie szata zdobi człowieka" . Omenaa zgadza się, iż strój jest najważniejszy. No taaak, pusta lala , która jest pięknie i bardzo gustownie ubrana. Co tam wnętrze... Bo przecież strój i wygląd zewnętrzny jest najważniejszy.  Oczywiście strój jest ważny ale przecież nie najważniejszy. Jestem zdania ,że to co masz w sercu jest najważniejsze. 
3i, kobiece sztuczki nie tylko w biznesie,Omenaa Mensah, książka omeny mensah, jak rozmawiać z mężczyznami, recenzja książki, wypożyczone, blogująca mama dwójki, blogerka,

Poradnik jest tak troszkę o wszystkim i o niczym. Szybko wertuje się strony. Czyta nawet z zainteresowaniem, czekasz co będzie na kolejnej stronie. Jednak spodziewałam się czegoś innego... Coś co mnie zaskoczy. Nie znalazłam tam istotnej informacji, o której nigdy nie słyszałam. 

Teoria zawarta w  informacje , które są poparte doświadczeniami z życia Omeny co jest bardzo ciekawe.

3i to nasza kobieca inteligencja, intuicja oraz indywidualność. Każda kobieta ma to w sobie i powinna tym się kierować. 



Recenzja tej książki bierze udział w wyzwaniu czytelniczym u rudymspojrzeniem.pl WyPożyczone. Po więcej informacji o wyzwaniu zapraszam ----->TU

Sonata dla Motyla

Sonata dla Motyla

sonata dla motyla magdalena kubasiewicz, recenzja książki, recenzja sonata dla motyla, polecane książki, blogujacamamadwojki, wypożyczone

Anna czy Julia?
Którą z nich główna bohaterka czuje się bardziej? Kiedy po dłuższym czasie nieobecności przybywa do Bluszczowego Dworku, domu, w którym się wychowała, chce być Anną. Tą, która stała się w Warszawie - niezależną, przebojową, z charakterem, radosną. 
Uważa ,że Julia , jak w przeszłości nazywała ją rodzina zastępcza, była zakompleksiona , nieśmiała i niepewna siebie. Winą za to obarcza swoje przybrane rodzeństwo , zwłaszcza Kamila, któremu nigdy nie wyjaśniła , dlaczego uciekła bez słowa z ich wspólnego domu. Gdy go znów spotyka , przestaje być przekonana o tym, że pozbyła się "Julii" na zawsze. 
Pewnego dnia do Bluszczowego Dworku przybywają wszyscy członkowie tej patchworkowej rodziny, zaniepokojeni stanem zdrowia ukochanej matki, Elżbiety. Wraz z nimi powracają liczne wspomnienia, zarówno te dobre, jak i złe, których Anna-Julia nie umie wyrzucić ze swej pamięci...



Czy na wsi , daleko od stolicy, bez komputera i szalonych znajomych, odkryje swoje prawdziwe "ja" , czy wręcz przeciwnie -poczuje jeszcze większy zamęt w głowie? Kim tak naprawdę chce być? Pobyt w Bluszczowym Dworku z pewnością zweryfikuje wiele jej dotychczasowych poglądów  - na ludzi , na życie, na miłość i przyjaźń. I już nigdy nic nie będzie  takie samo...
Źródło http://www.replika.eu/
sonata dla motyla magdalena kubasiewicz, recenzja książki, recenzja sonata dla motyla, polecane książki, blogujacamamadwojki, wypożyczone książki, wyzwanie czytelnicze 2017, literatura kobieca, romanse, niedokończona książka,

"Sonata dla Motyla" jest pierwszą książką autorstwa Magdaleny Kubasiewicz , z którą miałam przyjemność zaczytać się w ostatnich dniach. Choć nie ocenia się książki po okładce, wybór  zazwyczaj od niej zależy. Ta zachwyciła mnie nie mało. Choć zbyt wiele nie mówi o swojej zawartości to od razu rzuciła mi się w oczy. Piękna i tajemnicza takie wrażenie wywarła na mnie okładka, która nie z pozoru zdaje się być literaturą typowo kobiecą.

Powieść obyczajowa, z jaką miałam przyjemność ,ujęta jest w nie rzadko spotykanej narracji trzecioosobowej. Tu natomiast mamy indywidualną narrację, gdyż narrator w pewnym stopniu utożsamia się z bohaterem i opowiada nam punkt widzenia postaci. Jest to bardzo ciekawy punkt jednakże mam do niego kilka spostrzeżeń , o których niedługo nadmienię.
sonata dla motyla magdalena kubasiewicz, recenzja książki, recenzja sonata dla motyla, polecane książki, blogujacamamadwojki, wypożyczone książki, wyzwanie czytelnicze 2017, literatura kobieca, romanse, niedokończona książka,


Główną bohaterką jest  Anna -Julia Motylska, studentka psychologii, która po telefonicznej rozmowie ze swoją przybraną matką zamierza przyjechać na kilka dni do domu rodzinnego. Choć w tym czasie miała być ze swoim przyjaciółmi nad morzem, telefon matki oznaczał,że nie może wymigać się od spotkania. Nie uśmiechało jej się wracać do domu rodzinnego, do wspomnień, które budził lęk. Obawiała się nie tylko wspomnień ale również spotkania z osobami, a może osobą przed którą uciekła. Przecież Warszawska Anna nie jest już nieśmiałą i zakompleksioną Julią. Powraca na kilka dni, które jednak zmieniły się w kilka tygodni.... Wraz z nią do domu przybywa cała rodzina i okazuje się ,że stan matki nie wygląda na zadowalający. 
Prócz Anny poznajemy Karinę, bratową Anny, która jest jej całkowitym przeciwieństwem. Nigdy się nie lubiły, a nawet nienawidziły. Karina chce być idealna, ba nawet jest. Perfekcyjna matka, synowa, gospodyni domowa , żona.... Choć co do tego ostatniego ma wątpliwości poparte niemałymi argumentami...


Ciekawym punktem jest jak już wspomniałam narracja, która prowadzona jest z perspektywy  postaci  Anny "Julii" oraz Kariny. Te dwa przeciwne charaktery fantastycznie opisane są przez autorkę. Czytelnik może wejść w postać, odczuć co bohater ma na myśli, czym się kieruje ... Dwie przeciwne i znienawidzone przez siebie nawzajem Anna -Julia oraz Karina. 
Prócz Anny Motylskiej i Kariny poznajemy również przybranych rodziców Anny, Elżbietę i Marka, oraz przybrane rodzeństwo Emila, Jowitę, Michała -męża Kariny, ich dzieci- Julę i Asię oraz Kamila. Okazjonalnie jest również narracja z punktu widzenia Elżbiety oraz przyjaciółki Anny , Kaśki.  Każda postać jest charakterystyczna i niemało ciekawa. Jeśli już autorka pokusiła się o portret psychologiczny bohatera to zastanawia mnie jedno czemu nie zrobiła tego dla Kamila? Czytając książkę odbiorca chciałby wiedzieć co Kamilowi siedzi w głowie i co tak naprawdę ma na myśli. Niestety możemy mieć tylko nadzieję i się domyślać, jakie odnosi wrażenie tak nie mało barwna postać. A Michał i Emil? Narrator zaznacza,że są to ważne postacie ale tu również nie pokusił się o ich pogląd. Są intrygujący ale stojący tak jakby w cieniu...A szkoda. 
sonata dla motyla magdalena kubasiewicz, recenzja książki, recenzja sonata dla motyla, polecane książki, blogujacamamadwojki, wypożyczone książki, wyzwanie czytelnicze 2017, literatura kobieca, romanse, niedokończona książka,

Piękna powieść o relacjach rodzinnych, o miłości i walce z rzeczywistością.  Postrzegamy świat takim jakim byśmy chcieli aby był a nie takim jaki jest. Widzimy to co chcemy widzieć a nie to co jest. Nie słyszymy ale  słuchamy. Dlaczego ludzie tak często postrzegają innych tylko po pozorach, czy każdy ma wobec nas złe intencje? Czasem niespodzianka jaką przynosi nam los daje wiele więcej niżbyśmy się tego spodziewali.

Książkę czyta się lekko, z wielkim zafascynowaniem i napięciem do samego końca. Utożsamiamy się z bohaterem i widzimy tego czego zazwyczaj byśmy nie zauważyli. Choć Anna powracając do Zguby miała inne zdanie i poglądy na temat ludzi, których opuściła to pobyt w nim niweluje w niej swoje wartości oraz ludzi .
 Autorka pokazała,że nie ma ludzi idealnych oraz, iż wszystko zależy od nas samych. Oczywiście w pewnych momentach się wzruszyłam ale to chyba jasne, skoro jest to literatura typowo kobieca. 

Niedokończony dialog sugeruje kontynuację losów bohaterów? Bo jestem zniesmaczona zakończeniem, którego właściwie nie było. Z niecierpliwością czekam na drugą część ,a może tym razem poznam punkt widzenia innych bohaterów?










Recenzja tej ksiązki bierze udział w wyzwaniu czytelniczym u rudymspojrzeniem.pl WyPożyczone. Po więcej informacji o wyzwaniu zapraszam -----> TU
Copyright © 2014 Blogująca mama dwójki , Blogger