Blogująca mama dwójki: Piankolina od Art and Play

Jak byłam dzieckiem uwielbiałam wszelakie zabawy manualne. Niestety za moich czasów (jakkolwiek to brzmi przy moich 24 latach) miałam bardzo mały wybór zabaw plastycznych. Także w grę wchodziło tylko malowanie kredkami, farbami oraz plastelina. Dziś mamy szeroki wybór. Bardzo się cieszę z tego powodu. Moja Zuza uwielbia różnego rodzaju manualne czynności. W poszukiwaniu czegoś "nowego" natrafiłam na piankolinę firmy Art and Play. Nie spotkałam się z nią nigdy wcześniej także kupić musiałam:)

Od producenta:

Jest to kreatywna zabawka w postaci lekkiej i miękkiej kuleczkowej masy plastycznej. Ponieważ masa jest miękka bez problemu można z niej modelować dowolne kształty. Każde dziecko kierując się wyobraźnią może ulepić z Piankoliny figury płaskie, a także przestrzenne. Piankolina nie brudzi, nigdy nie wysycha, nie przykleja się do rąk ani do ubrania, a jej koorowe kostki łatwo się ze sobą łączą. Rozwija wyobraźnię, zdolności manualne, zdolności twórcze, wspomaga rozwój koordynacji wzrokowo-ruchowej dziecka. Bardzo żywe barwy Piankoliny zachęcają najmłodszych do aktywnej zabawy, w trakcie której dzieci poznają kolory, uczą się liczyć oraz tworzą najróżniejsze kształty.

Jest to zabawka zarówno dla chłopców jak i dziewczynek. Dla wszystkich dzieci powyżej 3 lat.

Moja opinia:

Zabawka naprawdę kreatywna. Masa nie klei się do rąk, jednak bardzo łatwo bez wielkiego wysiłku można stworzyć przeróżne formy. Dodatkowo w zestawie były genailne dodatki oczu, uszu, kapelusików czy też rąk oraz nóg. Dzięki ktorym postacie które wykreowałyśmy stały się bardziej "wyraźne". Masa łatwo się łączy, także bez problemu możemy połączyć kilka kolorów.

Zabawka jest u nas numerem 1 :) Nie ma dnia bez Piankoliny:) Naprawdę wart spróbować:)

Zobaczcie co stworzyłyśmy:)