Jak urządzić urodziny dla dziecka
Zuzia sama zdecydowała, że chce urodziny w miejscowej sali zabaw. Byłyśmy tam na urodzinkach u znajomej i bardzo jej się spodobało. I co matka miała do gadania?:) Nic! Bo pomysł wydał mi się wspaniały.
Zapraszając do domu dzieci musimy co chwilę patrzeć, nosić, sprzątać, dbać o bezpieczeństwo nie tylko swoje ale również inne dzieci. Zazwyczaj też, mamy ograniczenia, gdyż nasze mieszkanie nie pomieści piętnaściorga czy więcej dzieci. A tu.... Zabawki są, atrakcje również, a sala jest pojemna i zaprosić na urodziny możemy wszystkie najbliższe koleżanki -oczywiście Zuzia sama zdecydowała kogo zapraszamy, ja czasem podrzucałam jej pomysł:)
Atrakcją w takiej sali zabaw samą w sobie jest dajmy na to małpi gaj i liczne zabawki. Był tort, sto lat, bańki i słodki poczęstunek. Rodzice mieli okazję pobawić się z dziećmi i przyznam się szczerze,że ja nie musiałam martwić się o bałagan:) Spokojnie wróciłyśmy do domu pełne wrażeń a dzieci były zdecydowanie bardzo zadowolone.
Wiele sal zabaw oferuje mnóstwo atrakcji u nas były to bańki mydlane i fontanna z czekolady. Była możliwość zamówienia animatora, jednak stwierdziłam, że zaproszone dzieci jak i sama jubilatka są za małe na takowe atrakcje. Chociaż przy kolejnych urodzinkach zapewne skorzystamy z tej przyjemności.
Za trzy miesiące urodziny młodszej-już kończy 3 lata:) Matko! Kiedy to minęło?!!!
Oczywiście decydujemy się na urodziny w "Urwisku" ,czyli naszej miejscowej Sali Zabaw. Pozostało nam tylko wybrać tort, atrakcje i zrobić zaproszenia dla gości:) W ubiegłym roku wraz z Zuzą robiłyśmy same zaproszenia na urodziny, jeśli macie chwilkę zerknijcie jak tanio i własnoręcznie możecie SAMI zrobić kolorowe zaproszenia na urodziny dziecka:)
A Wy decydujecie się na urodziny wyprawiane w domowym zaciszu? Czy może korzystacie z miejscowych sal zabaw? Jakie macie odczucia co do wyboru? Podzielcie się w komentarzach:)
Super przyjęcie oczywiscie zaproszenia robimy zawsze same lubimy miec motyw przewodni.
OdpowiedzUsuńSuper zabawa :)
OdpowiedzUsuńOj tak:) Dzieciaki się rozszalały na przyjęciu:)
UsuńTakie sale zabaw są idealne na przyjęcie urodzinowe :)
OdpowiedzUsuńodpowiednie dla dzieci w każdym wieku:) A i rodzice mogą śmiało pobawić się z pociechami, lub po prostu usiąść i wypić CIEPŁĄ kawkę:)
UsuńMiny dzieciaków bezcenne. Widać, że była dobra zabawa :)
OdpowiedzUsuńNajlepsza:)
UsuńPiękny post i widać, że zabawa była wyśmienita :) też jestem mamą 3-letniej dziewczynki, niedługo czas planować kolejne urodziny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) W tych czasach urządzić urodziny to nie lada wyzwanie, choć najważniejsze aby dziecko było zadowolone:)
UsuńW dzieciństwie nigdy nie miałam takich organizowanych urodzin. Zawsze coś "po domowemu". Co nie oznacza, że gorzej, o nie! ;) Jak już będę mieć dzieci, pewnie będę eksperymentować, trochę tak, trochę inaczej.
OdpowiedzUsuńJeśli pogoda jest ładna, to nie ma co zatruwać go zamkniętą salą zabaw, jednak w zimę czy podczas jesieni sala zabaw to chyba najlepsze rozwiązanie
UsuńA w tym wszystkim najważniejsze, aby dzieci były szczęśliwe i dobrze się bawiły :)
OdpowiedzUsuńI tak właśnie było:)
UsuńJeszcze nie mamy takich dylematów ale :) takie zorganizowane urodziny wydają się całkiem ciekawa opcja!
OdpowiedzUsuńW deszczowe dni, przy większej ilości dzieciaków w podobnym wieku myślę ,ze najlepsze rozwiązanie:)
UsuńWszystko jeszcze przede mną, ale w przyszłości na pewno rozważę taka propozycję
OdpowiedzUsuńZawsze to jakieś urozmaicenie:)
UsuńI przed nami taka impreza. W przedszkolu mamy srednio jedne urodziny w miesiacu i kazde odbywaja sie w sali zabaw. Dzieciakow jest zazwyczaj okolo 20 i swietnie sie bawia, a rodzice przy okazji moga sie lepiej poznac :)
OdpowiedzUsuńDokładnie!!!! dzieci są w swoim żywiole, a rodzice mają czas na kawę i zapoznanie się:)
UsuńJa najchętniej wyprawiłabym urodziny na łonie natury! :) Niestety zawsze mi brakowało urodzinowego ogniska, bo moje urodziny wypadają w styczniu... Oczywiście jest na to sposób, więc chętnie zaproponuję swoją wersję urodzin dla dziecka :) Jeśli dzieciaczek urodzi się zimą to można zorganizować kulig, pieczenie kiełbasek i gorącą herbatę z miodem :) Dzieciak się zahartuje i na pewno nie zapomni tego do końca życia :) Druga wersja, czyli urodzinki wiosną, latem, czy jesienią to również ognisko w lesie, nad jeziorem, lub grill we własnym ogródku! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam również na mojego bloga, gdzie pojawił się nowy ciekawy post o naturalnych kocykach dla dzieci i niemowląt. Kocyk jest szyty innowacyjną metodą z wielowarstwowej tkanej bawełny i nadaje się dla niemowlaka i 2 latka, ponieważ ma 75 x 100 cm :)
https://edreamsstyle.wordpress.com/
Fajne pomysły:) Zawsze to inaczej, i kreatywnie:)
UsuńWłaśnie koleżanka przyslała zdjęcia z urodzin córki, jakieś 25 lat temu:-) Ale fajne wspomnienia. I po takich urodzinach córka będzie wspominać ten dzień za kilka lat z rozczuleniem.
OdpowiedzUsuńOj tak:)
UsuńŚwietny pomysł na organizację urodzin dziecka ... ja wprawdzie dzieci jeszcze nie mam, ale gdybym miała chętnie urządziłabym coś podobnego. Piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńWszystko ładnie pięknie i super urodziny, mnie jednak przeraża trochę ten cały cyrk, to zastaw się, a postaw się (proszę tego nie brać do siebie, to moje prywatne obserwacje) i zastanawiam się, co zaoferujemy dzieciom nastoletnim skoro już kilkulatki mają imprezy po knajpach i innych miejscach, może skoki na spadochronie ;) pozdrawiam!!! śliczna córeczka :)
OdpowiedzUsuńU nas nie ma ani zastaw, ani postaw się :)
UsuńZamaist kupować multum prezentów wolimy te pieniądze przeznaczyć na chwilę uśmiechu, czasy się zmieniają, mamy wiecej produktów udostępnianym takim szaraczkom jak my, i czy sale zabaw to przesada? Jest okazja poznać innych rodziców, porozmawiać, zobaczyć jak dzieci się bawią, i nawet bawić się wspólnie z nimi. Dla starszego dziecka można zaproponować bilard czy kręgle i to nie jest jakoś mega kosztowne:) Wszystko z umiarem:)
Wspaniała impreza, a dzieci widać, że szczęśliwe. Widać, że zabawa się bardzo udała :)
OdpowiedzUsuńZa naszych wcześniejszych czasów nie było takich kolorowych miejsc i kącików zabaw. Nasze pociechy mają w czym wybierać. Samych radosnych dni życzę :)
UsuńOj tak, ale cieszę się że mają wybór, mają okazję skorzystać z takich atrakcji..dzieckiem jest się tylko raz:)
UsuńMy raczej robimy w domu, ale zdarzało się wynajmować kulki, i inne atrakcyjne dla dzieci miejsca. Teraz robimy imprezy w
OdpowiedzUsuńMniejszym gronie, wiec zapraszamy do siebie 🙂
Dzieci brak, to i problem z głowy ;)
OdpowiedzUsuńhaha oj tam nie zawsze:)
UsuńWszystkiego najlepszego :)
OdpowiedzUsuńfajne urodziny. Ja wszystkie miałam w domu (łącznie z 18) :)
OdpowiedzUsuńja również same domówki plus 18-stkowe ognisko:)
UsuńCenny wpis. Dzięki za podzielenie się swoim doświadczeniem. Mam nadzieję, że wiele osób z tego skorzysta, bo młodym mamom na pewno nie tak łatwo wszystko ogarnąć... :)
OdpowiedzUsuńJa jestem fanką domowych urodzin. Może więcej z tym pracy, ale fajnie powspominać na zdjęciach jak to kiedyś było... :-) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńpo pierwszej imprezie na sali zabaw stwierdziłam, że juz więcej nie zrobię takiego party w domu. sala zabaw to super sprawa!
OdpowiedzUsuńJa urządziłabym właśnie w jakiejś sali zabaw albo parku :)
OdpowiedzUsuńNie mam jeszcze dziecka, ale chyba chciałabym aby spełniło wtedy jakieś swoje małe marzenie :)
OdpowiedzUsuńSale zabaw to ogromne ułatwienie w tych czasach. Ja uwielbiam szczególnie za mega zadowolone towarzystwo, wszystko zorganizowane w jednym miejscu i zero sprzątania dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńW sumie spoko, że poza domem. Nie trzeba sprzątać i przed i po imprezie :)
OdpowiedzUsuńDokładnie, po imprezie zabiera,my się do domu:)
UsuńCzasem żałuję, że takie urodzinowe przyjęcia ze szkrabami już za nami, ale fantastyczne wspomnienia skolekcjonowane. :)
OdpowiedzUsuńi to najważniejsze:)
UsuńMy zazwyczaj robimy na sali zabaw, albo na podwórku u teściów, gdy starsza córa ma urodziny w sierpniu :)
OdpowiedzUsuńMieszkam w bloku. I zazdroszczę prywatnych ogródków:/ Fajne grille i imprezy u nas zawsze odpadają:/
UsuńJestem na świeżo po urodzinach syna. W sali zabaw, bo tak wygodniej.😁jednak 9 czy 10 latek już będzie za duży na " kulki" i trzeba będzie wymyślić coś innego.
OdpowiedzUsuńE tam:) Jaki za duży? U nas dorośli skakali w kulkach:D a przy organizacji urodzin u styarszych dzieci, można pomyśleć o kręglach? Albo bilard może ??:)
UsuńMy pierwszy raz w tym roku organizowaliśmy synkowi urodziny w sali zabaw
OdpowiedzUsuńI jak było?
UsuńSuper pomysł ! Moja ma półtora roku więc jeszcze trochę ppczekam ale napewno zrobię także w takiej sali! ❤
OdpowiedzUsuńTeż mnie czeka organizowanie urodzin
OdpowiedzUsuńŚwietny artykuł - dokładnie, sala zabaw to świetnie miejsce na organizację urodzin dla dziecka, na pewno nie zabraknie atrakcji.
OdpowiedzUsuńNaprawdę fajny artykuł :) jeżeli szukacie ciekawych pomysłów na zabawy urodzinowe to serdecznie polecam artykuł https://fountainsparty.pl/atrakcje-na-roczek/
OdpowiedzUsuńFajnie my też ostatnio organizowaliśmy w sali zabaw pierwszy raz, najciężej było kupić odpowiednią ilość przekąsek, z połowa nam została :)
OdpowiedzUsuńU nas w przedszkolu zdecydowanie rządzą sale zabaw, dzieci się pobawią i nie ma sprzątania :) ostatnio już nawet trafiają się kręgielnie i urodziny w aquaparku.
OdpowiedzUsuń