Blogująca mama dwójki: Pierwsze Spotkanie Mam w Kętrzynie

30 kwietnia 2016 r. był dniem wyczekiwanym przeze mnie bo miało odbyć się spotkanie , który po raz pierwszy organizowałam. Miało odbyć się i oczywiście odbyło.Spotkanie było pierwszym tego typu spotkaniem w Kętrzynie. Choć byłam trochę zestresowana,choć napotkałam kilka problemów oraz niestety nie wszystkie babeczki się zjawiły na spotkaniu, to mogę powiedzieć (a nawet napisać) ,że bawiłam się świetnie,że chyba się udało. Może nawet sobie poradziłam? Hmm to zdanie już leży po stronie uczestniczek.:)

Kto był? Nie tylko Kętrzynianki ale również Węgorzewianki. Przyjechało również Giżycko i Mikołajki:) Zostaliśmy jednak na Warmii i Mazurach. :)

Ania. Wesoła blondyneczka, z którą znam się od Liceum. [Stare jesteśmy:) ] Blogerka z anibarpiomar. Mama trzech chłopców, czasem aniołków czasem urwisów:)

Wioleta, mieszkanka Pięknych Mazur. Urocza brunetka. Mama Lenki.

Natalia. Mieszkanka Giżycka. Giżyczanka? :) Blogerka z Nataliajarocka. Mama Igy. Piękny, promienny uśmiech zawsze kojarzy mi się z Natalką:)

(z prawej strony Natalia)

Monika. Nie będę się rozpisywać. Moja siostra Ruda i wredna:) Chociaż gdyby nie ona część upominków nie dotarłaby na czas:) Tak samo zwariowana jak ja :) Mama Maciusia, no nawet już Macieja.

Elwira. Mój "pomagier" na spotkaniu:) kiedyś Kętrzynianka teraz już Węgorzewianka. Mama 2 letniej Weroniki. Blogerka z mamusiowesekrety. Moja starsza , wyrozumiała ,ułożona, grzeczna i niegrzeszna siostra:))

Patrycja. Młoda mama ślicznej ponad 2 letniej Zosi. Znajdziecie ją również na nowo założonym blogu patulkowo.

Ewa. Okazało się "nie jest taka stara" :) Energiczna, uśmiechnięta:) Mama całą sobą:). Kętrzynianka. Piękna i młoda mama dwójeczki. Bo my zawsze będziemy młode Ewunia:):) Zakochałam się w Twojej osobie. Osobowość mega:)

Sabina. Pasjonatka w kosmetyce, możecie podejrzeć ją na stronie Diamond-Nails-by-Sabina. Urocza mama. Nie powiedziałabym,że masz trójkę dzieciaczków. Figura modelki.

Emilia. Zawsze usmiechnięta i energiczna. Blogująca mama z mamaisynzgranyteam. Przyjechała do nas z Mikołajek z tymi "lekkimi" katalogami :)

Monika. Przyjechała do nas ze swoją maleńką i uroczą córeczką. Ale mamą jest również 5 letniego synka. Od zawsze mieszkanka Mazur:) Blogerka z rozwrzeszczona-ona-i-on.crazylife.

Kinga. Podwójna szczęśliwa mama dziewczynki i chłopca. Blogerka z Latosiowy-dom.

Iwona. "Pani Przedszkolanka". Z pasji zajmuje się fotografią. Mama dwóch córeczek:)

Agnieszka. Mama ponad dwuletniego chłopca. Blogerka z lesia-rekodzielo.

Marta. Kętrzynianka. Młoda mama ponad rocznego Wojtusia. :)

Godzina 12 część już przyjechało, czekamy na resztę. Może przyjadą ? No chyba nie zapomniały??? Są wszytskie(no może prawie wszystkie). Ugościła Nas restauracja City Club. Piękny lokal, dla starszych i młodszych. Gustowna stylizacja wnętrza.

Na pierwszy rzut poleciała Pani Ania. Przygotowała nam niesamowite Warsztaty Kosmetyczne Mary Kay. Pani Ania jest Niezależną Konsultantką tej firmy:) Co my tam nie robiłyśmy. Cuda na kiju:) Nasze dłonie doznały pięknej metamorfozy. Były delikatne jak pupcia niemowlęcia. Ale zadbałyśmy również o swoją twarz:) Nie wszystkie się odważyły zmyć makijaż a co mówić o zmyciu "oczu". Ja akurat nie odważyłam ale peeeling twarzy zrobiłam. Jednak oczka jakie były takie były:)Bardzo miłe z Pani strony,że przygotowała nam małe upominki:) Co tu więcej pisać. Dziewczyny były zadowolone. Może nie wszystkie...ale nie wszystkich można zadowolić:)

Następnie Emilka-jedna z uczestniczek- przygotowała nam prezentację na temat Firmy znanej chyba wszystkim "Moje Bambino". Rozdała nam mega ciężkie i wielkie katalogi firmy oraz przywiozła kilka zabawek, o których opowiedziała:) W zasadzie wszystko było fantastyczne, także kilka zamówień już poszło:)

Przez cały ten nasz czas, fotografowie uwieczniali nasze chwile razem. Dziewczyna i chłopak przed samą majówką, poświęcili nam kilka godzin aby uwiecznić zjazd mamusiek:) A może nawet czarownic:) Możecie ich znaleźć na WW photo.
Pamiątkowe zdjęcie a nawet zdjęcia też były.

I szyłyśmy:) No próbowałyśmy.Coś tam się nam udało. Igła , nitka i nożyczki i do dzieła:) Krótkie warsztaty szycia przygotowałam ja:) Chyba podołałam wyzwaniu:) Miałyśmy uszyć poduszki lub pluszaki jednak zostałyśmy na.... a z resztą sami zobaczcie:)