Wianek z bombek

Witajcie. Dziś ostatni wpis z dekoracji świątecznych. Zdążyłam w ostatniej chwili zrobić wianek świąteczny z bombek. Z rzeczy, które miałam w domu, bombek , które przeżyły już kilka świąt stwierdziłam,że nie musimy ich wyrzucać. Zatem zapraszam na tutorial w małej oprawie zdjęć.

1.Podstawę zrobiłam sama. Owinęłam kilka papierowych kartek A4 w rulonik skleiłam końcówki taśmą klejącą. Następnie usztywniłam drutem(po prostu owinęłam całość drutem). Następnie owinęłam bandażem aby podstawa była biała i się ładnie to wszystko trzymało. Można oczywiście kupić styropianową podstawę, ale w moim mieście nie mogłam takiej znaleźć.

2. To co użyłam do dekorowania to bombki różnej wielkości, i różnych kolorów, taśma ozdobna, taśmy dekoracyjne, wstążki, szyszki i oczywiście niezbędny pistolet na klej na gorąco. Kompozycje możemy ułożyć w dowolny sposób. Ja zrobiłam półkole.

Może nie jest idealne ale zrobione własnoręcznie , dlatego mi się podoba:) A koszt jest bardzo niski choć pracochłonny:)

Bombki decoupage

Ostatnio zamówiłam sporo rzeczy do moich robótek a że gratisowo dali mi bombki styropianowe to nie odmówiłam. I tak te bombki leżały chyba z miesiąc czasu bo nie miałam na nie pomysłu. Ale w końcu bawiąc się lampionami, stwierdziłam że może pobawię się decoupage? Oczywiści myślałam ze to takie proste, gdzieś tam usłyszałam co potrzeba mniej więcej , z tego kupiłam tylko lakier, bo serwetki i farbki w domu były no i te moje bombki. Wyszło całkiem nieźle. Sprawdziłam później jak to się robi w "internetach" i bez tych magicznych podkładów, specjalnych farb i narzędzi oraz specyfików można to wszystko zrobić. Tylko potrzeba oczywiści troszkę kreatywności i wyobraźni:) no dobrze nie będę już przeciągać, a zapraszam na kolejny tutorial.

Potrzebujemy:

• Bombki styropianowe
• farbki akrylowe
• pędzle różnej grubości
• wikol-mój niezbędnik:)
• serwetki
• lakier-kupiłam za ok 8 zł a jest bardzo wydajny

1. Jeśli macie papier ścierny dobrze byłoby wygładzić nasze bombki. Ja niestety nie miałam, ale przy kolejnych już tak zrobię.

2.Bombkę malujemy na taki kolor aby nie odróżniał się od motywu który chcemy przykleić. Ja miałam różnego koloru serwetki, i zrobiłam trzy. Oczywiści kolory pomieszałam ze sobą np. biały plus odrobina niebieskiego, biały plus kropla pomarańczy i czerwieni. I tak powstały piękne pastelowe kolorki. Ale myślę że etap poznawania i łączenia macie już za sobą, także przejdę dalej:)

3. Jeśli pomalujemy już swoje bombki, musimy je gdzieś położyć do wyschnięcia. Dobrze jest je powiesić na suszarce aby nie dotykały się ani podłoża. Bombki schną jakąś godzinkę. Następnie nakładamy drugą warstwę koloru aby wszystko było ładnie pokryte.

4. Gdy bombki nam się suszą , możemy przejść do naszych serwetek. Wybieramy jeden motyw wycinamy go tak aby było jak najmniej tła. Od serwetki odrywamy wszystkie warstwy.

5. Gdy bombka jest już sucha w dowolnie wybranym miejscu smarujemy za pomocą pędzla klej Wikol i nakładamy na nią nasz motyw tak aby nie było żadnych grudek. I czekamy do wyschnięcia.

6. I ostatni element to nakładanie lakieru. Po co? Aby bombka nie była matowa, ładnie błyszczała a całą kompozycja się nie kruszyła. Małą warstwę lakieru nakładamy za pomocą pędzla na całą bombkę. 

A kochani pamiętajcie o rękawiczkach. I jakimś "roboczym" ubraniu. Bo moją ukochaną bluzę szlak trafił:/  I jak fajne te bombki? Bo dla mnie sama frajda robienia to już coś. Do zabawy zaproście dzieci. Moja Zuzia jest na etapie cięcia, nożyczki i papier to coś dla niej ale sama pomalowała i prawie całą bombkę sama zrobiła-ja tylko lakierem pomalowałam. Także ćwiczymy kreatywność i wyobraźnię oczywiście.

Jak zrobić cotton balls?

Dziś krótki tutorial jak zrobić cotton balls. Zarówno do ozdoby mieszkania, delikatnego nastrojowego oświetlenia jak i dekoracji świątecznych. Jak je zrobić i co możemy z nich stworzyć.

ciasto trzy bit

Zasypana prośbami o przepis na ciasto  musiałam się z Wami nim podzielić:) Uwaga, ciasto jest meeega kaloryczne!:) Jest idealne nie tylko na święta. Ciasto trzy bit jest słodkie i idealne do kawy. Nie wiem co mi jest ale ostatnio choć raz w tygodniu muszę zrobić ciasto bo mam taką ochotę na słodkości:)

No dobrzeeee zapraszam na przepis

Co można zrobić ze słoików?

Witajcie. Dziś przybywam do Was ze słoikami. Każdy ma je w domu i nie raz zagradzają nam miejsce na półkach. Prócz przechowywania w nich przetworów możemy zrobić z nich no właśnie co? Ostatnio pokazałam Wam łatwy sposób  na choinkę z włóczki a dziś  zapraszam na drugi tutorial tym razem o lampionach. Nie dość,że jest to dekoracja tutaj nie koniecznie świąteczna ale również możemy włożyć do niej świeczkę i mamy gotowy świecznik. Genialny pomysł na prezent.

 No dobrze gadu gadu ale co nam potrzeba?

• słoik
• sypki brokat
• klej wikol
• kawałek włóczki
• dziurkacz ozdobny
• koraiki
• klej na gorąco

1. Czysty słoik obklejamy paskiem taśmy , może być to po środku, lub poprzecznie. 

2.Następnie cały słoik pokrywamy klejem wikol i obsypujemy brokatem. I odkładamy do wyschnięcia.

3. Po kilku godzinach gdy klej całkowicie wysechł(najlepiej to zrobić kolejnego dnia, bo mamy pewność ,ze jest suchy) odklejamy taśmę . Posłużyć się możemy nożykiem, dzięki któremu szybciej się taśmy pozbędziemy.W między czasie nagrzewamy pistolet na klej na gorąco.

4. Zaczynamy dekorowanie. W miejscach gdzie widać szkło, góra, lub miejsce gdzie była taśma naklejamy na klej na gorąco włóczkę oddzielnymi pasmami.

5. Ozdabiamy na klej na gorąco koralikami i śnieżynkami z papieru nasz już lampion

Do zabawy możemy zachęcić dzieci. Ten po środku i od prawej zrobiła moja trzylatka a ja tylko pomogłam jej z klejem na gorąco:) Świetna zabawa i myślę,że fajny pomysł na prezent:)

Choinka z włóćzki krok po kroku

Ostatnio mam wielki szał na dekoracje nie tylko świąteczne ale wszelakie. Choć nieuniknione jest to ,że nastał czas świąteczny a bardziej szał i wszędzie można kupić coś z nimi związanego. Choć jeszcze u mnie tego nie było, postaram się powoli wprowadzić zakątek tutorialu jak zrobić coś krok po kroku. A dziś zapraszam Was na pierwszy tutorial jak zrobić choinkę łatwo, tanio i za pomocą rzeczy, które na pewno macie w domu. 

Drugie Spotkanie Mam w Ketrzynie

Już po raz drugi miałam przyjemność zorganizować spotkanie mam w Kętrzynie. Już po raz drugi spotkałyśmy się w Restauracji City Club. Jednak po raz pierwszy zdecydowałam się na spotkanie  , na którym  miała odbyć się licytacja na rzecz Wiktorii Jurczak. Priorytetem spotkania była właśnie pomoc. Z tego miejsca mogę serdecznie podziękować firmom , które wsparły nasze małe przedsięwzięcie. Bo to wszystko dzięki nim. Z wylicytowanych rzeczy pieniążki trafiły na konto Fundacji Wymarzona Odporność na konto Wiktorii Jurczak. Na spotkanie nie nakładałam wielkiego nacisku. Zależało mi na atmosferze i świetnej zabawie Aby mamuśki mogły poczuć się swoje, zrelaksować oraz odpocząć od zwykłej codzienności. Dzięki uprzejmości restauracji City Club miałyśmy okazję pograć w kręgle. bo nic tak nas nie odpręży jak delikatna rywalizacja przy świetnej zabawie:)